Wycieczkę rozpoczęliśmy od wizyty w Muzeum Bombki – miejscu, które wprowadza w świąteczny nastrój niezależnie od pory roku. Już od progu można było poczuć magię dzięki setkom ręcznie wykonanych ozdób, które zachwycają różnorodnością kształtów, kolorów i technik zdobienia.
Ciekawostką były bombki w kształcie zwierząt, postaci bajkowych i przedmiotów codziennego użytku. Przewodnik z pasją opowiadał o tradycji produkcji bombek oraz o procesie ich powstawania. Największą atrakcją okazały się warsztaty, podczas których każdy mógł ozdobić swoją bombkę – idealna pamiątka z wyjazdu. To miejsce jest idealne zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, którzy chcą poczuć ducha Świąt i poznać tajniki rękodzieła.
Po świątecznej uczcie dla oczu udaliśmy się do Sandomierza, który swoim urokiem i bogatą historią zawsze przyciąga turystów. Spacerując po brukowanych uliczkach, mogliśmy podziwiać piękno renesansowego Ratusza, średniowieczne bramy miejskie i malownicze kamienice.
Jednym z najbardziej pamiętnych punktów wycieczki była wizyta na Wzgórzu Świętojakubskim, skąd roztacza się niesamowity widok na dolinę Wisły. Dla fanów serialu „Ojciec Mateusz” miłym akcentem było zobaczenie miejsc, które często pojawiają się na ekranie.
Wycieczka do Muzeum Bombki i Sandomierza to idealne połączenie świątecznej atmosfery, historii i pięknych widoków. Muzeum zachwyca kreatywnością i rękodziełem, natomiast Sandomierz oczarowuje klimatem i zabytkami.